(sałatka z rukoli, patera z kasztana, łyżka z orzecha włoskiego)
Wystarczy przepłukaną rukolę (kupną moczę z dodatkiem octu), zalać sosem winegret, dodać osączone pokrojone w paski suszone pomidory (kupuję zanurzone w oleju) i ser pleśniowy (kto lubi z niebieską pleśnią). Całość posypujemy podprażonymi na suchej, gorącej patelni ziarnami słonecznika, mieszamy.
Do kompletu dziki bukiet.
Piękny ten kasztan jak drewno oliwne.
OdpowiedzUsuńA co do sera, to #niebieskiteam :P
Nie rozumiem?
UsuńNietrafiony pastisz hasztagowy - wybieram niebieski ser do tego zestawu. ;)
UsuńAaaa jestem z epoki sprzed hasztagów hihi.
UsuńSyn mówi, że sprzed wszystkiego 🤣
Super jest ten dziki bukiet a rukolę właśnie zjadłam, ale tak zwyczajnie z sałatą i szczypiorem.
OdpowiedzUsuńW Lublinie też tak ciągle pada ja tu na wschodzie? Mam już wodę w piwnicy :(
Tęsknię za pogodową równowagą :)
Studzienkę mąż wypompowywał, bo też byśmy mieli. Ja tęsknię za chłodnymi 20 stopniami. Jest parno. Z sałatą i szczypiorem rukola jak najbardziej. Zwyczajność jest super!
Usuń