Zawsze uważałam, że jestem jak trawa na wietrze. Nie chorągiewka tylko trawa właśnie, co to ją nawet lekki podmuch potrafi przygiąć do ziemi. Zresztą, ciągle przygina.
Spojrzałam dziś na samosiejkę na dachu u sąsiadów - to już jej kolejny sezon - i dostrzegłam w trawie ogromną siłę. To dlatego postanowiłam korzystać ze swojej.
Wiesz, że też o czymś podobnym czasem myślę? Rośliny po prostu prą, robią dokładnie, ile mogą - takie trwanie mimo warunków to jest coś w rodzaju supermocy.
Wiesz, że też o czymś podobnym czasem myślę? Rośliny po prostu prą, robią dokładnie, ile mogą - takie trwanie mimo warunków to jest coś w rodzaju supermocy.
OdpowiedzUsuńChwasty i ich pęd do życia. Pomimo wszystko. Moi mali bohaterowie 😆
UsuńPotrafi przygiąć, ale nie złamać. W tym jej siła.
OdpowiedzUsuńWiotka a nie pęka😉
Usuń