Składniki na blaty: 170 ml białek (4 białka z jajek dużych albo 5 średnich), 200g cukru, 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej (lub skrobi kukurydzianej), 1 łyżeczka białego octu winnego lub ryżowego, na masę: 125 g serka mascarpone z lodówki, 1 łyżka cukru waniliowego, pół szklanki (125ml) śmietanki kremówki dobrze schłodzonej, opcjonalnie 1 łyżka żelatyny rozpuszczona w 3 łyżkach gorącej wody, do dekoracji: garść malin i mały słoiczek dżemu z borówki brusznicy lub innego, czasem odrobina rozpuszczonej białej czekolady.
Białka ubijamy na pianę, nie całkiem
sztywną. Dobrze jest użyć szklanej albo metalowej misy (do plastiku
przyczepiają się cząsteczki tłuszczy, które ciężko zmyć a one bardzo utrudniają
ubijanie piany - wiem to z "Nauki w kuchni"). Teraz stopniowo dodajemy cukier po 1 łyżce i miksujemy
dokładnie zanim dodamy następny. Piana powinna być sztywna, gęsta i błyszcząca.
Na koniec dodajemy mąkę ziemniaczaną i ocet ubijając na małych obrotach dosłownie
kilkoma pociągnięciami.
Na papierze wielkości dużej blachy
rysujemy dwa okręgi i delikatnie acz szybko rozsmarowujemy pianę z białek. Wstawiamy do
piekarnika i pieczemy 30 minut w 120 stopniach. Następnie zmniejszamy
temperaturę do 100 stopni i suszymy 3 godziny. Można też kupić gotowe blaty.
Mascarpone, cukier waniliowy oraz
śmietankę ubijamy około minutę aż zesztywnieje (przyznaję, że czadem dodaję
jeszcze 1 łyżkę żelatyny rozpuszczoną w 3 łyżkach gorącej wody).
Krem wykładamy na blat, w środku układamy
maliny, dżem z borówek brusznic i przykrywamy drugim blatem.
Psyt, czasem kupuję gotową Pavlovą z dobrego źródła. Suszenie bezy to nie jest to, co lubię najbardziej ;) Pazurki córki:)
Pyszność :)
OdpowiedzUsuńNo język ucieka 😋😉
Usuńoch, narobilas mi smaku, musze zrobic :) pieknie!
OdpowiedzUsuń😊
Usuń