Potem obłożyć cebulą, wiórowanym masłem, posypać suto przyprawami i zapiec (w tym samym garnku). Na koniec dodać śmietanę (czasem z zasmażoną mąką, jeśli chcecie sos gęstszy), wymieszać i jeszcze chwilę podpiec.
Tak powstaje sos czerwony z duża ilością papryki słodkiej, ostrej i wędzonej do żeberek i generalnie czerwonego mięsa albo sos złoty z kurkumą i curry do drobiu (piersi kroję w kawałki, ale można też zapiec podudzia) lub też sos dziki z dodatkiem suszonych/mrożonych borowików. Kura smakuje wybornie również z hyzopem i szałwią a do królika dajcie dużo czosnku i nie żałujcie śmietany, tak radzi Olia Herkules w "Mamuszce".
Ja wiem - jest lato i gdzie te pięć porcji warzyw? Niektórzy jednak latem ciężko pracują a warzywa jedzą prosto z pola (taki małe ogóreczki ze skórką lubicie? a gruszki ulęgałki?). Kto zaś nie zużywa tyle kalorii musi się zadowolić maleńką porcją albo wziąć się do roboty;))
Jejku, biorę się do roboty!!!! :D
OdpowiedzUsuńPopadało, ochłodniało to i robota lepiej idzie 😁
UsuńBiorę się do roboty, bo jeść lubię :)
OdpowiedzUsuńLubie też takie gotowanie. Jedno mięso/ryba a wszystkim się zdaje, że kucharka taka pracowita :):)
Dokładnie! 😁
UsuńDo roboty, nie mam wyjścia :) gruszki wczoraj wybierałam z trawy :) kisses
OdpowiedzUsuń