06/06/2018

Arbuzowe mojito

Zapracowany uwielbia mojito a Ewcia przywiozła ze Słowacji rum, ja zaś jestem fanką arbuzów i miętowego syropu. W "Leksykonie smaków" wyszperałam dla nas przepis na to cudo i już po pierwszym łyku wiedziałam, że jakoś przetrwam to lato 🍉🍸🍸




Składniki: 200g cukru trzcinowego, 200ml wody, 20 liści mięty, połówka dojrzałego arbuza, biały rum i kostki lodu wedle uznania.

Robię syrop miętowy rozpuszczając w wodzie cukier - w oryginale 200g na 250ml na małym ogniu, ale można w dowolnych proporcjach, użyłam trzcinowego i rozpuściłam go we wrzątku. Następnie dodaję przepłukane i osuszone liście mięty, koniecznie porwane, by uwolnić olejek eteryczny - w oryginale 20 liści, w praktyce jak najwięcej. Odstawiam aż syrop nabierze przyjemnego miętowego smaku, przecedzam i schładzam.
Miksuję miąższ arbuza (bez pestek, w oryginale należy przetrzeć przez sito, ale wcale nie trzeba) i wlewam do szklanki, dodaję kilka łyżek syropu, biały rum i kilka kostek lodu. 

PS. Dzieciom podajemy bez rumu a łyżeczka syropu miętowego świetnie smakuje również z kawą. W upały pijam też zimne "mleko" kawowe (owsiano-ryżowo-migdałowe). Istna rozpusta - jesienne dziewczyny jakoś muszą sobie radzić 😆☕☕🍃

Dziękuję mojej niecierpliwej modelce, że za każdym razem stara się mieć włosy pod kolor, hehe.

2 komentarze:

  1. Ekstra :) mam rum i arbuza, raju. Idę miksować. Kisses bez mięty :P

    Kolorki arbuzowe - fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pamiętam, nie lubisz 😊
    I taki będzie super 🍸

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję