Każde "od" jest jednocześnie czymś "do". Wracam do zwykłego życia, do innych niż wzrok zmysłów, intensywnego przeżywania każdej chwili, do ciszy informacyjnej. (Acha, akurat!).
Powodzenia:) Ja z racji tego, że córka w Norwegii, a synowa z racji wykonywanej pracy musi często wyjeżdżać za granice Polski i Europy, ciągle dostarczam sobie nadmiar informacji, a przecież jestem świadoma, że to niczego nie zmieni:(
Powodzenia:)
OdpowiedzUsuńJa z racji tego, że córka w Norwegii, a synowa z racji wykonywanej pracy musi często wyjeżdżać za granice Polski i Europy, ciągle dostarczam sobie nadmiar informacji, a przecież jestem świadoma, że to niczego nie zmieni:(
Dopadły i mnie. I trzeba się z nimi jakoś ułożyć. Zostańcie zdrowi 🍃
Usuń