Składniki:
2 bulwy fenkuła (inna nazwa – koper
włoski),
1 mały kalafior lub kilka większych
różyczek z kalafiora,
1 kwaśne jabłko np. szara reneta,
1 łyżeczka kurkumy,
¼ łyżeczki pieprzu,
4 łyżki masła klarowanego,
2 litry wywaru z warzyw lub rosołu.
Obrane jabłko i fenkuły kroimy na kawałki
(koper fenkułowy odkładamy do dekoracji). Kalafiora dzielimy na małe różyczki.
W garnku z grubym dnem rozgrzewamy masło
klarowane z kurkumą, wrzucamy pokrojone warzywa, przyprawy i przesmażamy
mieszając około 10 minut.
Całość zalewamy gorącym wywarem/bulionem i
gotujemy aż warzywa będą miękkie.
Lekko przestudzoną zupę miksujemy na krem, podajemy z kasztanami albo jeśli ktoś nie lubi kasztanów, to z grzankami.
Przepis (ten i inne) pojawił się w marcowym wydaniu Tak Rodzinie, wraz z artykułem o retro naczyniach.
A w lewym dolnym rogu moje zdjęcie :)
Gdzie jeszcze można mnie spotkać?
Przepis (ten i inne) pojawił się w marcowym wydaniu Tak Rodzinie, wraz z artykułem o retro naczyniach.
Na okładce Aurelka z mamą - KLIK
A w lewym dolnym rogu moje zdjęcie :)
Gdzie jeszcze można mnie spotkać?
Lubię takie dania, a fenkuł uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi smakowała ta zupa. Kolor też ma fajny. Tylko ja wolę bez kasztanów 😉
UsuńFotogeniczne kasztany i cała reszta, musi smakować :) świetne zdjęcia! Brawo!
OdpowiedzUsuńDziękuję 🥰
Usuń