02/02/2020

"Sucha zupa"

Dawniej makarony były we Włoszech istotnym składnikiem zup, ale były tak smaczne, że zaczęto je z owych zup wyjmować. Taki styl jedzenia makaronów nazywano „minestra asciutta” czyli „sucha zupa”. Więcej znajdziecie w marcowym "Tak rodzinie".


A u nas kluchy z wody, bez płukania. Zagniata i gotuje mąż :)
o
Etykiety:

5 komentarzy:

  1. Margarithes4 lutego 2020 17:38

    Uwielbiamy suche zupy :) ekstra

    OdpowiedzUsuń
  2. R.A.Ciężka5 lutego 2020 18:49

    Makaron można jeść i jeść. Zupa niepotrzebna :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mimoza Monika6 lutego 2020 09:30

      To mogą być dwa osobne dania: zupa i makaron 🍜🍝😀

      Usuń
  3. don't blink6 lutego 2020 09:05

    Dla mnie kluski i pierogi mogą nie istnieć. Gotuję je tylko dla innych. Lepienia pierogów nauczyłam się od męża:):)
    Ponoć gotujący ojciec jest dobrym wzorem dla syna, a dobrze jest, gdy dzieciaki umieją gotować. Przydatna umiejętność szczególnie w obcych krajach.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)