Rozmaryn na parapecie, bo jego zapach ma działanie antystresowe, kulki pigwowców w dłoniach, bo olejek, jakim są powleczone osadza się na skórze i to są najlepsze perfumy, do tego antydepresyjne. W ogóle uważam, że świat oszalał na punkcie tego co widziane, zapominając o innych zmysłach.
Napisała ta, co Wam tu ciągle serwuje obrazy 🤣
W tym roku pigwowiec u mnie słabiutko obrodził. Może musi odpocząć po zeszłorocznych plonach? 🤔
OdpowiedzUsuńI tak bywa.
UsuńOgólnie mam wrażenie, że zmysłowość gdzieś odpływa współcześnie... na dalszy plan.
OdpowiedzUsuńSzkoda. Mi daje dużo siły.
Usuń