22/11/2019

Prawie sałatka Waldorf

Gotujesz dla smaku czy dla zdrowia? Bo ja dla zdjęcia :) - kocham stylizować i fotografować jedzenie, dotykać je, kroić, układać, wybierać, kupować. 



Sałatka Waldorf powstała na cześć hotelu Waldorf-Astoria a jej autor Oskar Tschirky - szwajcarski imigrant, nie był kucharzem. Połączył jabłko z selerem i majonezem, dobrze się bawiąc.

Składniki:
1 sałata rzymska,
1 szklanka winogron,
1 szklanka pokrojonych w kostkę jabłek,
1 szklanka selera naciowego, pokrojonego w kostkę (u mnie pokrojone w talarki łodygi kopru włoskiego, można pół na pół z selerem),
pół szklanki orzechów włoskich,
na sos:
2 łyżki majonezu,
2 łyżki jogurtu greckiego,
1 łyżka octu jabłkowego (lub jasnego winnego),
1 łyżka posiekanej natki pietruszki (lub gałązek kopru włoskiego),
sól i świeżo zmielony pieprz do smaku.


Składniki na sos łączymy a następnie mieszamy w winogronami, selerem (koprem) i jabłkiem. Sałatkę układamy na spodzie miski, na wierzch układamy resztę składników wymieszanych z sosem. Ja sałatę pocięłam i wszystko razem wymieszałam. Smacznego!

4 komentarze:

  1. Och, smakowicie mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I dlatego ładne zdjęcia robisz:)
    Ja gotuję z rozsądku. Głównie dania proste i w miarę zdrowe, no i lubię kuchnię jako pomieszczenie. Mam takie swoje miejsce przy oknie z widokiem na wielką czereśnię:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      Też lubię przesiadywać w kuchni i z rozsądku również gotuję:)

      Usuń

Dziękuję