Składniki:
- 1 kg skrzydełek z kurczaka,
- na marynatę: 200 ml świeżego soku z pomarańczy, 6 łyżek marmolady pomarańczowej lub morelowej, zioła i przyprawy: 4 czubate łyżeczki ziół greckich do sałatek, 2 czubate łyżeczki cynamonu, 1 czubata łyżeczka kurkumy, 1 łyżeczka ostrej papryki (pieprzu cayenne), 2 duże ząbki czosnku, drobno posiekane albo przeciśnięte przez praskę, sól i pierz do smaku,
- masło do obłożenia mięsa (zamiennie można dodać oleju do marynaty).
Składniki marynaty wrzucam do słoika, zakręcam i
porządnie wstrząsam aż się połączą.
Skrzydełka wykładam do dużej miski i zalewam marynatą,
przykrywam szczelnie i wstawiam na noc do lodówki (jak brakuje nocy to chociaż na godzinę - dwie).
Potem wyjmuję je z marynaty (nie wylewam jej!) i
piekę w piekarniku lub na grillu. W trakcie pieczenia przekręcam i skrapiam marynatą. Cukier z marynaty skarmelizuje się i skrzydełka będą
miejscami czarne, ale to nic nie szkodzi – przed podaniem sprawdzam, czy mięso w
środku jest dopieczone.
Wstawiam rondelek na duży ogień, wlewam do niego resztę
marynaty i doprowadzam do wrzenia. Gotuję ja ją kilka minut, aż się zredukuje i
zamieni w sos. Podaję w miseczce z pieczonymi skrzydełkami albo polewam je przed podaniem.
Zamiast pomarańczowego może być sok jabłkowy, wymieszany z marmoladą śliwkową i majerankiem. Przepis wszedł do kanonu domowych obiadów.
Zamiast pomarańczowego może być sok jabłkowy, wymieszany z marmoladą śliwkową i majerankiem. Przepis wszedł do kanonu domowych obiadów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję