Pomysł Malki Kafki z "Good Food": pyszny, sycący - micha białka i węglowodanów, jako dodatek do warzyw albo sama.
Składniki: 1 filiżanka białego ryżu, 1 filiżanka zielonej soczewicy, 1/2 filiżanki czerwonej quinoi, 2 listki laurowe, 2 ziela angielskie i odrobina soli, do podania: 1 łyżeczka oleju/oliwy rozmarynowo-cytrynowej lub z pędami sosny, posiekana natka pietruszki/kolendry.
Ziarna sypię do garnka i przepłukuję kilkukrotnie w zimnej wodzie - pozbywam się gorzkich saponin. Przepłukane zalewam zimną wodą 2 centymetry ponad ziarna, przykrywam garnek i zagotwuję na dużym ogniu. Kiedy woda zawrze, zmniejszam ogień do minimum i gotuję 20 minut. Jeśli ziarna są miękkie, zdejmuję garnek z kuchenki i zawijam go w kołdrę albo koc, żeby ziarna wchłonęły resztę wody i "zamknęły się", będą sypkie.
Danie świetnie podkręca nuta cytrusowo-ziołowa: rozmarynowo-cytrynowy olej/oliwa albo z młodymi przyrostami sosny/świerka/modrzewia (wystarczy na kilka dni włożyć do oleju lub oliwy).
Można zjadać z brokułem, fasolką szparagową, awokado... Posilona idę zamiatać pod domem.
Idę zrywać te iglaste do oliwy, bo bardzo jestem ciekawa smaku :)
OdpowiedzUsuńPotem z odrobiną octu balsamicznego i soli. Mmmmm
Usuń