12/08/2019

Bagietki orkiszowe i na zakwasie

Piekąc pieczywo na zakwasie trzeba być czujnym. To dlatego wolę zakwas dokarmiać nocą a chleby wyrastać w dzień - doglądając. Dziś bagietki z tego - KLIK - przepisu.



Brak foremek nie przeszkadza - patent podpatrzony u Piotra Kucharskiego:) Po upieczeniu środkowa wyglądała najgorzej - tak ją te dwie ścisnęły (ale to kwestia nierównego podziału ciasta).



Najlepsze jeszcze ciepłe, z prawdziwym masłem (to w bloczku kupił mi mąż:). Dzieciakom smakowały nawet suche (widziałam!:))).



A to już chleb z gara, z tego samego przepisu. Też powędrował do Agi i dzieci.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję