03/09/2016

Jesienne widoki

Porządkuję zdjęcia i znalazłam kilka robionych o tej porze roku. Miłego oglądania.


Grzybobranie to gra strategiczna, bardzo wciągająca mojego męża rokrocznie. Znosi i prosi o ugotowanie a) sosu, b) zupy, c) bo lubi, dla mnie zostawiając kurki i dudy (lejowce dęte), bo te z kolei ja lubię. W słoiki pakuje sam, jak wiecie ja w tym domu zajmuję się mrożeniem;)

No to wracam do porządkowania zdjęć. A co u Was?

4 komentarze:

  1. Wspaniale, u mnie ususzone prawdziwki i podgrzybki zakręcone w ogromnych słojach, czekają na swoją kolej :) a cóż to za ciecierzyca?

    PS

    Pozwoliłam sobie podlinkować do Ciebie wieści o Chia - via ostatnia notka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ta ciecierzyca to w paście z dyni. Przepis w poście o dyni w którymś KLIKU. Zajrzyj tam🍲 koniecznie.

      Usuń
    2. wygląda apetycznie :) dziękuję :)

      Usuń

Dziękuję