19/04/2020

Golonka z indyka

Zrobiłam ją do majowego Tak Rodzinie i podałam z grillowaną sałatą -  wkrótce ukaże się drukiem. Dziś wersja nieco zmodyfikowana, która ostatecznie wygląda gorzej, ale bardziej przypomina klasyczną golonkę :) 



Składniki:
  • 4 golonki z indyka,
  • po 2 łyżki soli na każdy kawałek plus pierz do smaku,
  • 1 cytryna,
  • 2 cebule,
  • 2-3 ząbki czosnku,
  • około 700 ml litr wody (lub bulionu),
  • 2 liście laurowe,
  • 2-3 ziela angielskie,
  • 1 łyżka miodu na każdy kawałek,
  • sos sojowy do smaku,
  • masło do obłożenia.

Mięso nacieram solą, wcierając porządnie w skórę, obsypuję odrobiną pieprzu. Wkładam do żaroodpornego naczynia wraz z wyparzoną cytryną, przekrojoną na pół. Obkładam cienkimi plasterkami masła i zapiekam 30 minut w 200 stopniach.
Cebulę i czosnek kroję w talarki i podpiekam (czosnek krótko, bo zgorzknieje). Mięso zalewam bulionem, dodaję cebulę, czosnek, liście laurowe, ziele angielskie. Po pół godzinie smaruję miodem, wyciskam cytrynę, dodaję sosu sojowego i znowu do piekarnika.

Jak się za mocno spieka nakładamy przykrywkę (warto). Mięso ma być mięciutkie i odchodzić od kości.
Jeśli sos wychodzi za rzadki można go zlać, pogotować, żeby odparował, zgęstniał i potem dodać, warto zwłaszcza jak to był bulion a nie sama woda. Można też zaszaleć i zrobić w piwie a na koniec dodać trochę chrzanu. 


4 komentarze:

Dziękuję