14/12/2016

Cisza jak makiem zasiał

Na blogu kulinarna cisza i chyba tak już zostanie. Może mi się uda zrobić kilka zdjęć post factum, ale nie obiecuję.


Jak widać jestem na etapie raczej odejmowania niż dokładania. Miniony rok nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań, za to nieoczekiwanie spełnił inne. Coś się kończy - coś zaczyna. Jeszcze nie wiem co.

1 komentarz:

Dziękuję