Poniedzielski pisze poniechując słowa, a ja żyję zaniechując obowiązki.
Piękna, lekko mroźna o poranku, słoneczna sobota pełna zaniechań. Zdjęcie bez zmian w postprodukcji. Ten błękit w tle bije od toi-toia panów robotników, co to nam remontują drogę pod domem.
Miłego w taki razie :)
OdpowiedzUsuńKocie pięknie się przygląda, a Ty z nim :)
OdpowiedzUsuńZdjęcie wspaniałe!
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam 😙
OdpowiedzUsuńMogłaś nie pisać, że od toi-toia. Ja już sobie wyobrażałam zimowe cuda za twoim oknem:)
OdpowiedzUsuńZdjęcie niesamowicie pasujące do wszelkich zaniechań. Niestety dzisiaj jest poniedziałek i moje zaniechania muszą poczekać:(
No mogłam zaniechać i to, mogłam 😉
UsuńWszystkie swoje obowiązki realizuję, no chyba że wiesz co mogę zrobić 🤣
O, olejny punkt (autor) styczny z mimo-zą - A. Poniedzielski.
OdpowiedzUsuńPuenta toitoiowa świetna. :-D
Uwielbiam humor nieoczywisty i dla potłuczonych, Poniedzielski jest świetny 😀
Usuń