28/02/2022

Drzewa


To zdjęcie zrobiłam komórką, ale jest dla mnie jakoś ważne. W tle strzelisty, gotycki kościółek. Siedzę na ławce i odpoczywam, jestem w połowie drogi. Znam te drzewa od dziecka. Wracam do domu po dodatnim teście covidowym. 

Na Ukrainie wojna, na stoliku nocnym książka Rebeki Solnit o wędrowaniu. 

2 komentarze:

  1. Przegapiłam i dopiero teraz życzę zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję, że przechorowałaś w miarę łagodnie i bez powikłań.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję