W smaku przypomina korzenny piernik, naprawdę trudno odgadnąć, że jest z marchwi czy dyni.
Składniki:
4 jajka,
3/4 szklanki cukru,
1 masło (200g),
2 szklanki mąki,
2 nieubite szklanki drobno startej marchwi (można dać szklankę marchwi i szklankę startej dyni, dobrze żeby nie była zbyt mokra),
zmielone przyprawy korzenne: cynamon, galgant/imbir, goździki, gałka muszkatołowa,
1 płaską łyżkę proszku do pieczenia,
1 łyżeczkę sody,
można też dać garść orzechów włoskich albo suszonych moreli.
4 jajka,
3/4 szklanki cukru,
1 masło (200g),
2 szklanki mąki,
2 nieubite szklanki drobno startej marchwi (można dać szklankę marchwi i szklankę startej dyni, dobrze żeby nie była zbyt mokra),
zmielone przyprawy korzenne: cynamon, galgant/imbir, goździki, gałka muszkatołowa,
1 płaską łyżkę proszku do pieczenia,
1 łyżeczkę sody,
można też dać garść orzechów włoskich albo suszonych moreli.
Jajka ubijam z cukrem na puszysto. Następnie stopniowo dodaję miękkie masło cały czas ubijając. Do drugiej miski przesiewam mąkę, mieszam z przyprawami, proszkiem i sodą. Stopniowo wsypuję mąkę do masy jajecznej, mieszam, a następnie łączę wszystko ze startymi warzywami i bakaliami. Masę wykładam do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy. Piekę około godzinę w 180 stopniach (do tak zwanego suchego patyczka). Przed podaniem posypuję pudrem trzcinowym albo polewam pomarańczowym lukrem (puder dobrze wymieszany z odrobiną soku z pomarańczy).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję