Jak staliśmy się kuwetą miejską

 No wiem - zbyt piękna, żeby się gniewać.

Nowi podglądacze

 Czekam jeszcze na rudzika i wróble. Przeganiam sroki.

Znowu ktoś mnie podgląda

Lekko skrobie do drzwi.

Chłodnym okiem cyklopa.

Radzi, gromi i drwi!

Mój jest ten kawałek przyrody...

Czytać

Dużo czytać.

Jeszcze więcej czytać.

Jesienna dziewczyna

Od środka

Zdjęcia bez zmian w postprodukcji (zero filtrów, kadrowania, zmian natężenia). Tak po prostu było/jest/bywa.

Koniec października

Otwórz oczy

Takie znalezisko. Potraktowałam budkę jako ozdobę - one na poważnie. Teraz czytam co zrobić, żeby przyszłe lęgi wykluły i wykarmiły?

Po pierwsze nie niepokoić. Budkę ustawić na wysokości 1.5-4.5 metra, dziurką od zawietrznej, z dala od drapieżników.

Po drugie sprzątać (od połowy października do końca lutego). Sezon lęgowy u sikorek twa od kwietnia do końca czerwca. Z tych jaj po 2 tygodniach wyklułyby się młode.

Po trzecie zostawić na zimę, może któraś zechce się zagrzać?

Czy powinnam coś jeszcze wiedzieć?

Stopniowo rezygnuję też z całorocznego dokarmiania. To dużo frajdy, ale szkodliwej dla sikorek.

A jesień kocham nawet w wersji nie-złotej. Ta jest w całości spod domu.

Człowiek - orkiestra

Orkiestra  - wiadomo - to całość, a mnie  tak interesują te indywidualności.

 

A zwłaszcza ona :)

Wcześniej na.. KLIK

choć zwykle z gitarą basową.

Tadam - sikorkowy spam

Wkopując cebulki szafirków zobaczyłam sikorki. Byłam ciekawa jak blisko dadzą mi podejść.

A teraz szukajcie swoich sikorek.

Pełna siebie

"Z prawej strony do folii zamkniętego opakowania zbliża się sikorka, tak jakby chciała swoim dziobem przekłuć to, co wydaje się tak szczelne"

Natalia de Barbaro - Kobieta zafoliowana

Letnie sikorki

Wiecie co tu się wyrabia? Ta na parapecie to zwiadowca - rozgląda się i w razie co daje sygnał do odwrotu. A ta na wiszącym słoneczniku wyrywa zapamiętale ziarnka i rzuca w trawę tym na dole.

Jak wyskubią już pierwszy kawałek i dostęp jest łatwiejszy każdy łapie w dziób i w leci w krzaczory łupać.

Deszcze spokojne

Obcy - decydujące starcie

Rośliny tropikalne - szklarnie w Botaniku. 

Przyroda klimatu umiarkowanego jest osłabiona. Na szczęście zaczęliśmy zapraszać chwasty, zakładać łąki kwietne, kosić raz-dwa razy w roku (i nigdy przed końcem maja). 

Wiecie, że wiele motyli jest przyzwyczajonych do kliku czy nawet jednego ulubionego gatunku roślin? Że łąka, którą kosi się raz-dwa razy w roku pod względem dostarczania tlenu jest prawie tak produktywna jak las? Że nawet żywopłot z suchymi liśćmi zatrzymuje zanieczyszczenia?

Kotus Botanikus

Człowiek się wybierze do Ogrodu Botanicznego popodziwiać rośliny a tu wyjdzie taki zza krzaka i o!

Skradnie roślinom całe show!

Winowajca jeden ;))