06/11/2018

Wyczerpanie

Tegoroczne zlecenia przeplatają się już z przyszłorocznymi. Zaszło trochę zmian. Zostawiam tu jedno ze zdjęć na pociechę, żebym miała gdzie oczy nacieszyć.




W szklankach napar z lukrecji, melisy i maku, na nadkwaśność wywołaną stresem. Rośliny nas ocalą, mam nadzieję.


(za oknem przenikanie)

2 komentarze:

  1. Do leczniczego naparu dodaj jeszcze leczniczy spacer. Może stres się zgubi w jesiennej mgle:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! - spacer zawsze😁 ostatnio szpanuję mówiąc, że idę na slowjogging a tak naprawdę popitalam w szybkim tempie 😁

      Usuń

Dziękuję