Jako skrobia kudzu może być z powodzeniem dodawany do żywności: sosy czyni jedwabiście gładkimi, soki odrobinę zagęszcza, dając efekt lekkich kisielków do picia. Dodany łącznie z agarem sprawi, że uzyskamy galaretkę. Poniżej przepis na kisiel z kudzu.
Składniki: 1 szklanka naturalnego soku, 2-3 łyżeczki sproszkowanego kudzu, opcjonalnie owoce i/lub płatki zbożowe
Wysuszone kawałki korzenia kudzu kruszę w moździerzu na proszek (można je zmielić w młynku). Odlewam kilka łyżek soku, resztę zagotowuję w rondelku. Odlany sok mieszam z kudzu, wlewam do gotującego się soku, mieszając. Trzymam chwilę (minutkę) na ogniu aż kisiel się zagotuje i zgęstnieje. Dodatek pokrojonych owoców czy płatków zbożowych sprawi, że będzie bardziej sycący ale nie jest konieczny.
Nasze ulubione kisielki kudzu to ananasowy (bo naturalnie słodki), pomarańczowy ze szczyptą trzcinowego cukru (słodko-winny) i jabłkowy z cynamonem (z uwagi na obecność pektyn wychodzi najgęstszy). Pycha!
Wczoraj akurat czytałam to: https://cultivateddays.co/article/a-singular-pursuit/, ale kudzu jeszcze nie jadłam. :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite! Dzięki wielkie. Z dużym szacunkiem dla ciężkiej mądrej pracy ludzkich rąk będę używała.
UsuńWyglądają bardzo apetycznie, bardzo chętnie spróbuję zrobić takie u siebie :) Kudzu stosowałam akurat podczas rzucania palenia, całkiem skutecznie pomaga w zwalczaniu nałogów. W tabletkach dostępny jest między innymi tutaj: http://www.magicznyogrod.pl/kudzu_500mg_x_100_kapsulek.html.
OdpowiedzUsuńŚwietny blog, na pewno będę odwiedzać częściej!