Mają doskonałe proporcje kwasów omega i paletę aminokwasów (również egzogennych, czyli takich które trzeba dostarczyć z zewnątrz), do tego łatwo przyswajane białko oraz witaminę E (i mniej niż 0,2% THC, jakby kto się obawiał). Na naszych ziemiach w formie dzikiej od epoki brązu, a może i wcześniej. Drzewiej bardzo były popularne.
Długo szukałam oleju, który będzie stał w mojej szafce zawsze i smakował do wszystkiego. No i znalazłam. Mąka i ziarna konopne są nieco rustrykalne, ale smak oleju jest zaskakująco łagodny (a ten moim zdaniem nie powinien zdominować potrawy).
Moniko, a gdzie ten olej w końcu udało Ci się znaleźć?
OdpowiedzUsuńTam gdzie tydzień wcześniej mówili że nie mają😊 w staropolskiej galerii smaku ☺
UsuńMoja siostra uwielbia ten olej. Czas i mi go kupić, bo do tej pory tylko lniany i lniany:)
OdpowiedzUsuńU mnie i lniany i rzeoakowy i słonecznikowy, dyniowy, migdałowy i z orzechów włoskich były testowane. No i wreszcie dorwałam ten konopny 😁
OdpowiedzUsuńMuszę poszukać :) sałatka apetyczna.
OdpowiedzUsuń