06/05/2018

Marynowane tofu

Kiedyś w podobny sposób zamarynowałam bieszczadzki bundz (Katarzyna Rozmysłowicz, Kuchnia wegetariańska s. 69). W sklepach łatwiej jednak dostać jest tofu, które dzięki marynatom nabiera ciekawego smaku.



Przepis Malki Kafki na TOFETĘ (God Food)
Marynata: pół szklanki soku z cytryny, pół szklanki wody, 3 czubate łyżeczki soli, po 2 dobach olej do zalania (rzepakowy, konopny), 2 łyżki mieszanki ziół (ja lubię te - klik).
Tofu należy najpierw zalać na 2 doby marynatą, potem osączyć i zalać olejem z ziołami. Można użyć tofu wędzonego.

Przepis Kasi Rozmwysłowicz (Kuchnia wegetariańska)
Marynata: 2 szklanki mocnego naparu z czarnej herbaty, 1 mały kawałek świeżego imbiru, kilka ziaren czarnego pieprzu, 1 łyżeczka brązowego cukru, 2 łyżki ciemnego sosu sojowego.
Tak zamaronowane tofu zostawiamy na noc. Gotowe układamy na liściach sałaty.

Proporcje podaję na 1 kostkę twardego tofu, osączoną i pokrojoną w centymetrowe kawałki.
Przepis na marynatę tofu do smażenia - KLIK.

5 komentarzy:

  1. Ooo muszę spróbować pierwszej marynaty :) olej, zioła, mam. Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Wierzę, bo czasami kupuję gotowce, więc wyobrażam sobie, jak może smakować, kiedy zrobię to sama, zakładam, że wyjdzie :P hehe

      Usuń
  3. Córka moja bardzo lubi marynowane tofu (ja lubię każde:))
    Zaufam Ci i zrobię według tych przepisów.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję