24/08/2016

Pieczemy jeżyny (maliny, winogrona)

Przywożąc jeżyny albo maliny od teściów zawsze miałam problem co z nimi zrobić, żeby zachować je na dłużej, bez konieczności zasypywania cukrem. Dziś już wiem - mogę je podpiec!

Liście jeżyny jesienią pięknie się wybarwiają

Owoce wysypuję na dno żaroodpornego naczynia i piekę w rozgrzanym do 200 stopni piekarniku aż zaczną lekko się rozpadać (jeżyny około 30 minut, maliny o połowę krócej, można też upiec winogrona). Dodaję je potem do porannej owsianki, dekoruję gofry, naleśniki... W lodówce bez szwanku wytrzymują kilka dobrych dni.

Dzięki Marcie Dymek z Jadłonomii jestem fanką pieczenia, również warzyw: dyni, buraków, papryki, kalafiora, brukselek. Pieczone warzywa/owoce się lżej strawne, słodsze i łatwiejsze w przechowywaniu. No to do dzieła!

2 komentarze:

Dziękuję