20/02/2016

Gofry

Robię je z przepisu mojego taty. Przepis był co prawda na naleśniki (biszkoptowe), ale raz wyszły gofry i tak już zostało:) Zimą lubię dodać do nich korzennej przyprawy, żeby były piernikowe.



Składniki
2 jajka, 
półtorej szklanki mleka, 
2 łyżki cukru, 
2 szklanki mąki pszennej,
 2 łyżki oleju, 
szczypta soli bez antyzbrylaczy.

Białka ubijam na sztywno ze szczyptą soli (szczypta to tyle co się zmieści pomiędzy  kciuka i palca wskazującego jak się złoży je w szczypce;)). Żółtka z resztą składników mieszam w osobnej misce na jednolitą masę, na koniec delikatnie łącząc z białkami. Teflon w gofrownicy smaruję olejem rzepakowym (winogronowy przywiera!) wylewam łyżką cedzakową ciasto i smażę na złoto. Najlepsze ciepłe, chrupiące.

Z czym? A to już zależy od pory roku i fantazji moich dzieci.

2 komentarze:

  1. Bardzo lubię gofry, ale nie jadam ich zbyt często. Trzeba to zmienić ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieci bardzo lubią, mnie czasem nachodzi chęć latem, jak jest pod dostatkiem świeżych owoców :-)

      Usuń

Dziękuję