24/07/2019

Wege kotlety

Moim zdaniem lepsze niż gotowizna od Mlecznych Braci. Sos sojowy, płatki drożdżowe, kumin i kozieradka robią dobrą robotę - smakowo rewelacja, mimo że absolutnie wegańskie (jeśli użyjecie olej, bo ja wolę masło klarowane). Inspiracja z "Jak uratować świat" Arety Szpury.


Składniki:
  • 3 szklanki płatków owsianych (lub orkiszowych),
  • 2 szklanki wrzątku,
  • 1 cebula,
  • 2 marchewki (można też zetrzeć środki cukinii)
  • 5 łyżek płatków drożdżowych (można pominąć, ale polecam, bo bardzo podkręcają smak),
  • 2 łyżki łusek babki płesznik lub jajowatej (można pominąć, ale ułatwiają sklejanie kotletów i ogólnie trawienie, można zastąpić mąką owsianą),
  • 2 łyżki sosu sojowego dobrej jakości,
  • 2 łyżki octu balsamicznego,
  • 2 łyżki kuminu,
  • 1 łyżeczka mielonej kozieradki,
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki,
  • pół łyżeczki ostrej papryki,
  • 1 łyżeczka estragonu,
  • sól i pieprz do smaku,
  • mąka owsiana lub bułka tarta do obtoczenia,
  • olej lub masło klarowane do smażenia/pieczenia,
  • dodatki do podania.

Cebulę drobno kroimy, marchew ścieramy na tarce o drobnych oczkach.
W patelni z grubym dnem (typu wok z przykrywką) rozgrzewamy olej/masło klarowane, dodajemy zioła i przyprawy (prócz soli i pieprzu oraz łusek babki). Jak zaczną pachnieć, wrzucamy cebulę i przesmażamy ją przez 3 minuty, mieszając. Następnie dodajemy marchew i smażymy kolejne 5 minut, mieszając.
Zdejmujemy patelnię z ognia, dodajemy ocet i sos sojowy, mieszamy. Wsypujemy płatki (orkiszowe i drożdżowe, łuski babki płesznik) i zalewamy wszystko wrzątkiem. Mieszamy, przykrywamy i odstawiamy na godzinę.
Po tym czasie próbujemy masę, doprawiamy solą i pieprzem, formujemy kotlety, obtaczając je w mące lub bułce. Kotlety możemy usmażyć na odrobinie oleju/masła klarowanego z obu stron na złoto albo nasmarować każdy olejem (lub skropić) i piec w 180 stopniach przez 20 -30 minut, w połowie czasu przekręcając je na drugą stronę.
Zastępują mielone na talerzu i świetnie nadają się na burgery.


Tymczasem w domu córka w gipsie po urazie stawu a pies z plastikowym abażurem po wycięciu guzków. Może sierpień będzie łaskawszy?

4 komentarze:

  1. Życzę chorym szybkiej rekonwalescencji i niech ten sierpień będzie łaskawszy dla wszystkich.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdrowia dla Twoich :* i smacznego :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyszłam się najeść pięknie podanych pyszności i życzyć zdrowia rekonwalescentom, a Tobie odpoczynku i spokoju :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję