Na blogu kulinarna cisza i chyba tak już zostanie. Może mi się uda zrobić kilka zdjęć post factum, ale nie obiecuję.
Jak widać jestem na etapie raczej odejmowania niż dokładania. Miniony rok nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań, za to nieoczekiwanie spełnił inne. Coś się kończy - coś zaczyna. Jeszcze nie wiem co.
życie
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=XvdtKK-UaE0