Na początku myślałam, że to cykoria podróżnik ale to dzika malwa/prawoślaz (Malva sylvestris) o właściwościach powlekających, jak wszystkie ślazowate.
Widziałam tez przytulię, kwitnący krwawnik, koniczynę. Nie zrywam, zadowalam się widokiem, uczę się rozpoznawać.
Kiedyś malwy dzikej było więcej. Jadłaś okrągłe "chlebki" jako dziecko? 🙂
OdpowiedzUsuńNasiona? Uwielbiałam tasznik 😊
UsuńMasz może jakiś godny polecenia przewodnik książkowy do oznaczania roślin?
OdpowiedzUsuńJa staram się ciągle poszerzać swoją wiedzę o roślinach. Mam zdziczałą łąkę w sadzie i obawiam się nakarmić swoje króliki jakimś trującym draństwem :)
Rośliną podobną do tasznika są tobołki polne. Tasznika należy unikać w czasie ciąży ludzkiej i zwierzęcej :) Można w trakcie porodu.
Szperam gdzietylko. Często w necie 😊 W wolnej chwili wyślę Ci tytuły książek. Dziś padam na pysk (matura zdana, liceum nie to ale to drugie).
UsuńGratulacje dla dzieciaków.
UsuńTeraz przed nimi nowe wyzwania. Niech się w pełni nacieszą latem :)
Zgłoszone na studia i odwołanie zaniesione.
UsuńMam tylko Dziką kuchnię Łuczaja i Zielnik Sundgren. Reszta net 😊
W dogodnym czasie przyjrzę się tym tytułom. Dziękuję :)
Usuńtabletki do ssania na kaszel mi się przypomniały :) no chlebki o których wspomina Izabelka :P
OdpowiedzUsuń😊
UsuńJaka śliczna!
OdpowiedzUsuńPrzyroda zawsze, dzięki 😙
Usuń