30/01/2017

Jak połknąć tę żabę?

Mam kryzys kulinarny - zauważyliście? Dawniej tylko czekałam, by móc dorwać kolejny przepis, przerobić go, wypróbować, sfotografować. Dziś apetyt mi zgasł. W sensie dosłownym - mało co mi smakuje i przenośnym - portale idą na skróty i pobierają darmowe zdjęcia potraw podobnych. Lubią ich!


(śledzie robiłam tu - klik)

Za to wróciło mi poczucie humoru:-)

Nie jestem kucharką - moją misją nie jest karmienie ludzi, ani fotografką - mam wykształcenie w zupełnie innym fachu. Na pewnej naukowej konferencji zostałam więc przestawiona jako  a r t y s t k a  - i tego postanowiłam się trzymać (bo to najmilszy komplement jaki publicznie usłyszałam). Aktualnie tworzę więc modele do sesji o półksiężycach (tureckich). Trzymajcie kciuki, żeby ładnie wyszły i zajrzyjcie niebawem po przepis (kolejny z zeszytu mojej mamy).

4 komentarze:

  1. Artyści też ludzie, jeść coś muszą, więc czekam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podobno cierpliwie po kawałku. ;) Poczekamy też cierpliwie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę koleżanka od roślinnej dziczyzny Już Cię lubię:)

      Usuń

Dziękuję