Piekę go w domu (przepisy znajdziecie w poście "Nowy chleb na nowy rok" - klik), kroję na kromki, smaruję masłem i posypuję świeżo zmieloną lub utłuczoną w moździerzu przyprawą (po jednej na każdej kromce). Moje ulubione to kamforowy pieprz kubeba i aromatyczny koper włoski. A Wy jakie lubicie najbardziej? Umielibyście rozpoznać je z zamkniętymi oczami? Spróbujcie!
PS. Prawdziwy orkiszowy chleb na zakwasie w Warszawie piecze Piekarnia Krzosek a podwarszawskich Łomiankach Piekarnia Piwońscy. W Lublinie łatwiej o dobry żytni chleb (skład: mąka żytnia, woda, sól). Macie swój ulubiony?
Ja to lubię chleb skropic miodem i to wszystko :)
OdpowiedzUsuńO proszę :-)
UsuńChciałam Ci podziękować za Twoją systematyczną, wytrwałą i nienachalną edukację i uświadamianie. Zdałam sobie sprawę, że mimo-wolnie ;-))) zaczęłam zwaracać uwagę na skład produktów, które kupuję, czym żywię dzieci i rodzinę, czym karmię siebie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo Moniko!
I życzę Tobie oraz Twojej Rodzinie dobrego, zdrowego i pozytywnego roku w każdym wymiarze. :-))
Dziękuję i ja. Bardzo.
OdpowiedzUsuń