Najpierw była wersja soft z polską bawełną i bogatką - akrobatką ;) Potem, w Chełmie, było jak w Narni - więcej na instagramie @mimozamonika Aż w końcu trzeba było się wziąć za odśnieżanie i palenie chrustu w piecu :)
Cudna!
W nagrodę za te wszystkie trudy możesz i robisz piękne zdjęcia:)
Dziękuję. Dokładnie tak, wszystko to mam na wyciągnięcie rąk. Jestem tych drzew, tych ptaków, tego kawałka gleby.
Dziękuję
Cudna!
OdpowiedzUsuńW nagrodę za te wszystkie trudy możesz i robisz piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Dokładnie tak, wszystko to mam na wyciągnięcie rąk. Jestem tych drzew, tych ptaków, tego kawałka gleby.
Usuń