09/12/2020

Śniadanie dla mózgu

O ile do jedzenia podwieczorków nie trzeba było mnie jakoś specjalnie przekonywać (klik), to ze śniadaniami jest pewien problem - tak, kocham owsianki i tak - na słodko.

Przypominam jednak o śniadaniu dla mózgu. Dzięki porannej porcji białek (nie węglowodanów) mogą powstać katecholaminy, z których syntetyzowana jest dopamina, odpowiadająca za poranny rozruch i motywację. Do niej dołącza się adrenalina i noradrenalina, dzięki którym możemy koncentrować się na działaniach i je przyspieszyć. Dlatego jeśli owsianka to z jajkiem, jeśli kanapka to z pastą rybną (KLIK po przepis) albo fasolową (KLIK po przepis). Śniadanie powinno być porządne również co do wielkości, by nas zniechęcić do podjadania w ciągu dnia (porcja cukru dopiero na podwieczorek).

Jestem w trakcie zmiany nawyków, córka też. Przyznaję jednak, jestem fanką śniadań i na jednym się nie kończy...


4 komentarze:

  1. Ja jestem fanką późnych śniadań:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 👍 ja w sumie też, ostatnie z kolei jem późno 🤣

      Usuń
    2. A może Ty przez cały dzień jesz tylko śniadania:)?
      Mój ojciec jadał śniadanie potem drugie śniadanie, a na koniec podobiadek:):),
      następnie był obiad, podwieczorek i kolacja.

      Usuń
    3. No nie, nie, potem właśnie jest obiad, podwieczorek i kolacja 😃

      Usuń

Dziękuję