24/10/2019

Kuchnia średniowiecza

Moc atrakcji: cyrkuśniki Hrabich w Filharmonii, koncert Jemioły z zespołem w Teatrze Starym (dzięki Ewa!), parapetówka u Uli...


A w kuchni średniowiecze, chociaż nie lubię tego określenia, wolę "wieki średnie", te pomiędzy starożytnością a nowożytnością. 



Robię właśnie przepisy inspirowane XIV - XVI wiecznymi (ukażą się w styczniu 2020 w Tak Rodzinie) i myślę sobie - kurczę - jakieś to wszystko pokorne, proste, intuicyjnie odżywcze i... smaczne!

6 komentarzy:

  1. Dzieje się u Ciebie gęsto :)
    Powodzenia w realizacji planów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię tu u Ciebie widzieć (i przypominać sobie) Lublin.

    OdpowiedzUsuń
  3. PS W Dwójce (radiowej, rzecz jasna) jest ciekawa audycja "Kryzys wieku średniego"; jeśli nie znasz, to polecam (skoro lubisz średniowiecze).
    https://www.polskieradio.pl/8/4822

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję